Playlist

czwartek, 13 marca 2014

Przejażdżka

  Zaparkował pod domem swojej dziewczyny i zagwizdał w dwa palce.
  Sonia wychyliła się z okna i spojrzała na Maćka rozmarzonym wzrokiem.
-Schodzisz?- Zapytał młody mężczyzna i puścił do niej oko.- Zabieram Cię na przejażdżkę.
  Chłopak uśmiechnął się zalotnie i wskazał dłonią na stojącego nieopodal ścigacza, którego dostał od rodziców parę dni temu.
  Dziewczynie z zachwytu zalśniły oczy. Zbiegła po schodach i padła swojemu ukochanemu w objęcia.
-Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin- Wymruczał i z czułością pocałował dziewczynę tkwiącą w jego ramionach.
  Wskoczyli na motor, założyli kaski i ruszyli spokojną drogą, patrząc jak z nieba znika słońce. Z minuty na minutę pojawiało się coraz więcej gwiazd.
  Po dwudziestu minutach jazdy, Maciek przyśpieszył. Chciał pokazać dziewczynie wszystkie swoje umiejętności, jakie nabył podczas samotnych wypraw. Młodzi ludzie, żądni adrenaliny wykrzykiwali w szczęściu swoje imiona.
  Już dawno temu przekroczyli ograniczenie prędkości, lecz nie zważali na to. Wtuleni, cieszyli się wspólnie spędzonymi chwilami. Czas przestał dla nich istnieć. Rozpędzeni, czuli jak wiatr rozwiewa im włosy. Chcieli jechać coraz szybciej. Czuli się, jakby za chwilę mogli dotknąć gwiazd.
  Nagle dotychczas prosta droga, ostro zakręcała w prawo. Młodzi, nie zauważywszy wcześniej znaku ostrzegawczego, nie na żarty się przestraszyli. Maciek próbował zahamować, lecz ścigaczowi nie udało się w pełni spełnić oczekiwań chłopca. Maszyna wpadła w poślizg i wypadła z jezdni. Zakochani, w szaleńczym tempie wpadli na przydrożne drzewo. Ostatnimi dźwiękami jakie słyszeli był niesamowity pisk, ryk silnika i trzask wyginanego metalu. Nie zdążyli nawet spojrzeć sobie w oczy.
  Kto wie... Może rzeczywiście dotkną gwiazd...

6 komentarzy:

  1. Ale super.
    rin-day.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne opowiadanie, bardzo ładnie napisane :)
    martyna-k.blogspot.com <--- KLIK

    OdpowiedzUsuń
  3. Czemu jest tak, że obserwuję Twojego bloga, a nie widzę najnowszych postów? ;; No cóż, muszę to jakoś naprawić!
    Przez chwilę myślałam, że "dotkną" na końcu jest literówką i powinno być "dotknął", ale jednak nie, dałam się nabrać. Wybacz, już tyle razy widziałam zjadanie literki "ł" na końcu męskiej formy, że szczególną uwagę zwracam właśnie na to, takie zboczenie zawodowe or something like that. ;; Ale jak zwykle - czytało mi się przyjemnie i lekko. Błędów nie widziałam albo zauważyć nawet mi się nie udało. Wiesz, że wznoszę pod niebiosa Twoje opowiadania? Naprawdę ;;

    hoesaek-haneul.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie piszesz *.*
    serio, masz talent :))
    justsayhei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie piszesz, jesteś tak jakby trochę bardzo odsunięta od bohaterów, ale dobrze Ci to wychodzi :D Tylko powiedz mi... czemu tak krótko???
    glupie-zycie-fredzi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz talent do takich żeczy:)pozazdrościć
    Bardzo spodobał mi się twój blog więc go obserwuję, jeśli masz ochotę to zaobserwuj a będzię mi miło
    damarce.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń